To będzie już moje trzecie "Wspólne dzierganie i czytanie".
Dlaczego będzie?
Jutro nie wiem czy będę miała czas posiedzieć przed komputerem.
Na drutach pracy przybywa choć przyznaję, że więcej czasu poświęcam na klikanie po Waszych blogach niż przekładanie oczek na drucie.
Wzorek robi się bardzo przyjemnie, choć w momentach newralgicznych przekładam oczka na czterech drutach. No nie do końca, ponieważ drutów jest dwa i patyczków od szaszłyków w wersji skróconej też dwa.
Sweter, który powielam na zdjęciu niżej. Mam nadzieję, że kopiowanie moje jak najbardziej się udaje.
Robiąc na drutach słucham "Ciernistą różę".
Książka przy której miło spędza się czas należy do tych z zagadkowymi historiami, opowieściami z przeszłości oraz ze znalezionymi zwłokami.
Wszystko dzieje się na malowniczej angielskiej wyspie na przestrzeni kilkunastu lat.
A na zakończenie plecki mojego sweterka.
Tak patrzę na niego i zastanawiam się co nowego będzie w kolejce.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za komentarze.
Pleciesz kochana jak zawodowiec! Piękne te warkocze :)
OdpowiedzUsuńprzeplatanka jest ekstra, wyjdzie piękny sweter :)
OdpowiedzUsuńOczywiście , że sweter będzie udany, ba będzie doskonały:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te warkocze, szykuje się prawdziwe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńNiedawno nabyłam czytnik e-bookowy. A teraz chyba trza się będzie przesiąść na audiobooka - jednoczesne dzierganie i słuchanie wydaje się fascynujące! :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne warkoczyki. Pewnie, że wychodzi odwzorowanie.
OdpowiedzUsuńTo będzie piękny sweter w pięknym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek,uwielbiam Link:)
OdpowiedzUsuńz Tego co widać sweterek zapowiada się pięknie .
OdpowiedzUsuńMiło że do mnie wpadłaś .
Pozdrawiam Ewa
A ja "Różę" czytam właśnie...piękne szarości!!!
OdpowiedzUsuń