Spotkanie w stolicy przebiegało w zdecydowanie druciarskiej grupie, choć czółenko do frywolitek też było w użyciu. Dziergałyśmy piłyśmy kawkę lub herbatkę, oglądałyśmy skończone prace i oczywiście podziwiałyśmy włóczki i kolorki.
Czas płynął miło, ale bardzo szybko za szybko.
A teraz czas na zdjęcia.
Przepraszam za jakość zdjęć, robione telefonem.
Dziękuję Wam dziewczyny za przyjemnie spędzony czas.
Zapraszam w imieniu organizatorki na kolejne spotkanie
18 października NIEDZIELA godzina 16.00 do tego miejsca na Placu Konstytucji
pod numerem 4
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Ah i ja nic o tym nie wiedziałam? :( oj.
OdpowiedzUsuńTrzeba nadrobić na kolejnym spotkaniu, dzięki za cynk!
Do zobacznia. ^^
Miło Cię będzie spotkać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam