Skończyłam sukieneczkę dla czterolatki.
Na wieszaku na pewno nie wygląda okazale.
Na wieszaku na pewno nie wygląda okazale.
Tak mi się przyjemnie robiło, że wyszła dość długa.
Na zdjęciu tył sukienki trochę wystaje bo nie ma jeszcze przyszytego guziczka do zapinania.
Na początku miała być tunika.
Zmieniłam plany bo bambus bardzo wydajny w motku ponad 400 m.
Zmieniłam plany bo bambus bardzo wydajny w motku ponad 400 m.
Podzieliłam sobie dół roboty na kliny i zaczęłam dodawać oczka.
dane techniczne
włóczka: bambo fine Alize 1,5 motka
druty: 3,5
kolor: 3256
Sukienka stała się jedną z tych co się "kręcą"
Pierwszy raz robiłam z bambusa i muszę przyznać, że bardzo przyjemny w dotyku.
Pomijając wszystkie walory tego typu włóczek.
Teraz już wiem, że w najbliższym czasie muszę kupić druty mniejsze niż 3,5 na żyłce.
Kiedyś taka grubość mnie przerażała.
pozdrawiam serdecznie
Piękna sukieneczka .
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i pozdrawiam
UsuńWspaniała sukienka :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kolorki naprawdę urzekające.
Usuńpozdrawiam
Uwielbiam bambus. A sukienka wyszła śliczna :)
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Bambus miałam pierwszy raz na drutach. Jest super tylko szkoda, że to taka cienizna.
Usuńpozdrawiam
Śliczne kolorki. Bambusowa włóczka powinna sprawić, że milutko będzie się ją nosiło nowej właścicielce
OdpowiedzUsuńMilutka jest bardzo.
Usuńpozdrawiam