To już kolejne spotkanie z Maknetą.
Na drutach u mnie cały czas coś się dzieję.
Obecnie robię dwie robótki.
Sweterkowi brakuje tylko kieszeni i już będzie skończony.
Na drutach mam sweterek według projektu Justyny klik
To mój pierwszy od góry robiony według opisu.
Jak dotąd robiłam czytając opisy, ale zawsze coś modziłam po swojemu.
Podczas dziergania słuchałam "Wyliczanki" Johna Verdona.
To pierwsza książka tego autora i sprzedana do 24 krajów.
Bohaterem jest emerytowany detektyw, który wbrew woli małżonki włącza się w śledztwo.
Ofiarą mordercy jest jego przyjaciel.
Zaczyna się pasjonujący pojedynek między charyzmatycznym detektywem a przebiegłym psychopatą.
"Pomyśl jakąś liczbę od 1 do 1000, pierwszą, jaka Ci przyjdzie do głowy. A teraz przekonaj się, jak dobrze znam Twoje tajemnice"
Na detektywa czekają kolejne zagadki.
Czy to możliwe, że ktoś potrafi czytać w myślach.
Właśnie skończyłam pierwszy motek wełny.
Największy problem podczas dodawania oczek miałam na rękawach.
Robiłam zgodnie może i nie zgodnie z instrukcją.
A w czym tkwi problem.
Dodawałam oczka reglanu z dwóch oczek a wyszło mi inaczej niż na zdjęciach.
Może jak bym robiła z trzech lub czterech wyszło by podobnie.
Kolejny motek już czeka.
Wełna układa się ciekawie jest trochę szorstka w trakcie pracy.
Po upraniu miękkość się zmieni, a oczka ładnie się układają.
Przynajmniej tak było z próbką.
Muszę pochwalić się drutami.
Sprawdzają się w robocie, żyłka wymienna 150 cm bardzo się przydaje.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i komentujących.
Nic tak nie działa jak Wasze pochwały.
fajnie kolorystycznie sie ułozyło dzisiaj na twoich fotkach.
OdpowiedzUsuńTak w szarościach...
UsuńŚlicznie zapowiada się sweterek
OdpowiedzUsuńZobaczymy jaki będzie finał.
UsuńTen sweterek już wcześniej mnie zainteresował , podziwiałam go na jakimś innym blogu !
OdpowiedzUsuńTak na blogu formy manualne.
UsuńCzekam na efekt końcowy swetra :)
OdpowiedzUsuń"Wyliczankę" znam, to cykl z Gurneyem , w Polsce ukazała się jeszcze druga część "Złe towarzystwo"
Dziękuję za podpowiedz. Myślałam że to autor jednej książki.
UsuńZapowiada się świetny sweterek. Piękna włóczka :)
OdpowiedzUsuńAż boję się myśleć o kończeniu. Przeraża mnie nabieranie oczek na plisę.
Usuńwłóczka piękna, kolor niesamowity i już na tym etapie sweterk wygląda wspaniale
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła ogromnie, szczególnie ten krótki cytat!
Anka
Tą włóczkę trzymam pierwszy raz na drutach. Ale czytałam opinie, że po praniu swetra nie przybywa na długości i objętości.
UsuńPo książkę sięgnę na pewno. Sweterek w moim ukochanym kolorze :0
OdpowiedzUsuńSzarości są fajne bo można włożyć prawie do wszystkiego.
UsuńO, ta książka wydaje się ciekawa. Trzeba dopisać do listy.
OdpowiedzUsuńJa na razie "czytam" co ciekawego mi w ręce wpadnie. Ale chyba czas zacząć taką listę robić.
UsuńBędziesz miała śliczny sweterek :-) Wybrałaś piękny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Będzie jak skończę. Na razie to początki.
UsuńSweterek zapowiada się fajnie.
OdpowiedzUsuńA książka trafiła na listę do przeczytania :)
Bardzo sympatyczna robótka, bo zupełnie w moim guście - szaro i minimalistycznie. Książka, której słuchasz, wydaje się interesująca. Autora niestety nie znam, ale trudno śledzić rynek wydawniczy. Ja zwyczajnie nie nadążam. ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie "Wyliczanką".
OdpowiedzUsuńTeż musiałabym chociaż częściowo przerzucić się na słuchanie książek, można wtedy robić dwa w jednym;) Wyliczanki nie znam. Może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńSweterek zapowiada się fajnie.
Pozdrawiam cieplutko:)