czwartek, 5 października 2017

Mitenki

Lato minęło. Czas pomyśleć o jesieni i nadchodzącej zimie. Wcześniej zabrałam się do wykonywania ciepłych udziergów. Aż wstyd się przyznać że na wykończenie czekają jeszcze swetry które robiłam późną wiosną. Ale o tym mam nadzieję później. Dziś prezentuję mitenki. Robione latem wieczorami gdy temperatura była niższa niż 20 stopni. A teraz są już w użyciu bo ranki są bardzo chłodne.

 
 


 Mitenki robiłam podwójną nitką z włoczki Fabel Dropsa. Kolor 108, druty 3,5. Wzór podpatrzony w internecie. Kot oczywiście musiał pozować do zdjęć. Wyczuł wełnę wskoczył na parapet i czekał na pieszczoty.
Na drutach kolejne mitenki robione z tej samej włoczki ale wzór trochę inny. 

Pozdrawiam Was jesiennie.


10 komentarzy:

  1. Bardzo ładne:) I koteczkowi też się chyba podobają:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koteczek wskoczył na parapet z ciekawości. Kręcił się koło moich rąk i czekał na mizianie.

      Usuń
  2. Takie same jak moje:D
    Zawsze ich za mało w szafie, a zimne dni już się czuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mitenki sprawdzają się w samochodzie. Kierownica zimna a paluszki nie są okryte.

      Usuń
  3. Piękne i na pewno ciepłe:) Kicia ładna wygląda zupełnie jak moja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarpetkowa włoczka najlepsza jest na rękawiczki i mitenki. Wytrzymała na przetarcia.

      Usuń
  4. Teraz zimno Cię nie zaskoczy, do tego fajny wzór! Pozdrawiam pieknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą rzadko noszę rękawiczki chyba że jest naprawdę duży mróz. Mitenki to jest to co lubię.

      Usuń
  5. Śliczne, ładny kolor włóczki i ciekawy wzór. Pozdrawiam serdecznie :)).

    OdpowiedzUsuń