piątek, 25 marca 2016

W słońcu

Zbierałam się do długo do zrobienia zdjęć.
Czekając na słoneczną pogodę i w oczekiwaniu na wiosnę.
Chusta zrobiona z włóczki z odzysku. Wcześniej był to jakiś sweterek w małym rozmiarze. Ale urzekł mnie kolor i właściwości włóczki :kaszmir i wełna. Zastanawiałam się długo co z niej zrobić.  Możliwości były ograniczone bo włóczki ograniczona ilość. Przyszedł taki dzień dwa miesiące temu. Mając dość mroźnych bezsłonecznych dni chciałam sobie poprawić humor ubierając się w coś energetycznego. Kombinowałam jeszcze do niej jakąś czapkę. Ale kilka prób okazało się porażką i tak powstała duża okazała chusta. Chusta sprawdziła się, jest w ciągłym użytkowaniu. Kolor nie do uchwycenia komórką. W rzeczywistości jest piękną maliną.



 Drugi skończony i ciągle w użytku to szal zrobiony z włóczki kupionej letnią porą w sklepie stacjonarnym. Bardzo ciekawa włóczka, milutka o ciekawym wyglądzie. Miałam dylemat co z niej zrobić. Kupiłam tylko jeden motek. Może z dwóch wymodziła bym zupełnie coś innego.  I tak powstał najzwyklejszy szal. Ciężko było zrobić zdjęcia.

 Włóczka to alpaka średni brąz zakupiona tu klik  
To zdjęcie chyba najlepiej ukazuje jej kolor.
 Faktura włóczki po zrobieniu wygląda bardzo ciekawie.


 A na koniec zdjęcia z ogrodu. Nie mogłam się oprzeć.
Takie piękne skąpane w promieniach słońca.



Życzę Wam rodzinnych Świąt i duuużo słonecznych dni.

3 komentarze:

  1. Śliczności :-) Piękna chusta i fantastyczny szal :-)
    Dziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny ten szal!! I jakie piękne krokusy!! Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne!!!Żadne wiosenne chłody Cię nie zaskoczą! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń