Dawno zapomniana leżała sobie w pudełku i czekała na dokończenie.
Po odkopaniu jej postanowiłam dokończyć dawno zapomnianą pracę.
Miałam wyhaftować tylko jedną z trzech, bo pasowała kolorystycznie do pokoju córki.
Ale kiedy dowiedziała się, że jest ich kilka zapragnęła mieć wszystkie.
Wzory do zrobienia zamówiłam, mulinę kupiłam i od tamtej chwili upłynęło trochę.....czasu.
Może teraz jak ją odkryłam na nowo z każdym tygodniem będzie jej przybywało.
Mam nadzieję, że za tydzień będę miała co pokazać.
pozdrawiam
zapowiada sie na coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz:)
pozdrawiam cieplutko
Bardzo jestem ciekawa końcowego efektu, zapowiada się prześlicznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Aniu za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam.
Kojarzę ten hafcik. Skończ szybciutko i bierz się za następne - będzie piękna seria.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu:)