Prezenty, prezenty...
W pogoni za śniegiem postanowiłam wykonać..
Miałam wcześniej kupione styropianowe kule na bombki.
Ale przeszła mi ochota na ich zrobienie.
Pomysł przyszedł przypadkiem, ale w sieci nie znalazłam nic co pomogłoby mi go zrealizować.
Zaczęłam improwizować.
Większą kulę przycięłam nożem, żeby jej się wygodnie stało bez podpórek.
Wzięłam do ręki szydełko i zaczęłam...
To nie będzie czapeczka.
Podstawka na bombkę?
Koszyczek?
Co z tego wyszło pokażę Wam następnym razem.
Dziękuje za miłe komentarze w poprzednim poście.
Życzę dużo śniegu i wszystkiego najlepszego
z okazji
nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia
Będziesz miała piękne bombki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt Bożego Narodzenia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Bałwanek będzie?
OdpowiedzUsuńZagadka rozwiązana gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia później bo jeszcze się tworzy