Środa
Więc z Maknetą i innymi blogerkami bawimy się we wspólne dzierganie i czytanie - pasek boczny.
U mnie na drutach ciągle to samo, choć bliżej już końca.
Podczas dziergania swetra słuchałam "Jezioro marzeń" .
Prawie siedemnaście godzin słuchania przepięknej opowieści.
Słucha się bardzo przyjemnie.
Podczas dziergania swetra słuchałam "Jezioro marzeń" .
Prawie siedemnaście godzin słuchania przepięknej opowieści.
Słucha się bardzo przyjemnie.
Autorka Kim Edwards napisała piękną opowieść o rodzinnych tajemnicach, o starym domu będącym kluczem do dawno zapomnianej przeszłości, o poszukiwaniu własnych korzeni, oraz o miłości - utraconej i odnalezionej.
Skończyłam robić po raz pierwszy plisę zakończoną i cordem.
Wyszła chyba dobrze. Wszystko okaże się po blokowaniu.
Zaczęłam już robić rękaw.
Jedyny problem to to czy wystarczy mi włóczki, której robi się coraz mniej.
Mam nadzieję, że wystarczy.
Pozdrawiam
Oby starczylo, bo sweter juz teraz wyglada pieknie .:)
OdpowiedzUsuńJak zabraknie wełny to sweter trochę poczeka na dokończenie. Aby włoczki w tym kolorze jeszcze dokupić w tym sezonie.
Usuń"Jezioro marzeń" kojarzy mi się z serialem TV dla młodzieży z byłą żoną Toma Cruise'a w jednej z głównych ról. Sweter bardzo fajnie wygląda.
OdpowiedzUsuńTego serialu chyba nie oglądałam. A książkę właśnie skończyłam słuchać.
UsuńTaka miła lekka i przyjemna dla tych którzy chcą się wyciszyć.
Książke dopisuję sobie do listy. a sweter ładny!
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że wystarczy Ci włóczki; sweter wygląda bardzo ładnie, a plisa, według mnie, jest idealna.
Anka
Mam taką nadzieję.
UsuńSweter już jest super. Na "ludziu" na pewno będzie jeszcze jeszcze łądniejszy:)
OdpowiedzUsuńBędę tego ludzia szukać. Może znajdę kogoś kto mi zrobi focie.
UsuńŚwietnie ci idzie z tym sweterkiem :) włóczka też piękna :D
OdpowiedzUsuńZobaczę dopiero po praniu co z niego wyszło.
Usuńno juz prawie, prawie
OdpowiedzUsuńJuż wygląda świetnie, sama mam ochotę na ten wzór. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wystarczyło.
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam ten sweterek ale oczek już mam dużo na drutach i bolą mnie ręce przy dzierganiu dlatego często robię przerwy. Nie wiem kiedy go skończę :-)
OdpowiedzUsuńJak robiłam plisę miałam na drucie około 500 oczek i nawet drut udało mi się złamać.
Usuńdobre, dobre :-)
UsuńŚlicznie wychodzi ten sweterek...
OdpowiedzUsuńWspaniale się zapowiada! :-)
OdpowiedzUsuńSweterek będzie śliczny, oby wystarczyło włóczki.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapisana na liście do przeczytania - wysłuchania.
Świetny sweter, ta plisa jest fantastycznym elementem dekoracyjnym! Koniecznie muszę się nauczyć i-corda, bo wykończenia to moje pięta achillesowa :)
OdpowiedzUsuń