Niebieska chusta wykonana jest według projektu Justyny Lorkowskiej klik
z mięciutkiej arwetty classic Filcolany pisałam o niej tu
Zdjęcia zostały zrobione zaraz po ulewnym deszczu.
Cieszę się, że wreszcie się do nich przybrałam.
Chustę dzierga się bardzo przyjemnie, ale blokowanie to nieskończona ilość wbitych szpilek w każdą pikotkę.
Chusta jest trochę większa niż we wzorze.
Dane techniczne
druty metalowe 4,5
wełna arwetta clasic 80% merino, 20% nylon 3 motki
Zostało może 30 centymetrów.
Na ostatnim zdjęciu widać, że ostatni motyw jest węższy.
U mnie znowu zbiera się na deszcz.
Dziękuję za wszystkie komentarze z poprzedniego posta.
Dziękuję za wszystkie komentarze z poprzedniego posta.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę słonecznej soboty.
Warto było pomęczyć się ze szpilkami, chusta przepiękna! Bardzo ładnie zgrała się kolorystycznie z płaszczem:)
OdpowiedzUsuńZ tej jestem zadowolona. To pierwsza jaką robiłam o takim kształcie.
UsuńŚliczna chusta! Lubię takie duże, można się nimi omotać przed wiatrem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mieć "coś" miłego i ciepłego do omotania pleców i szyi.
UsuńPrzepiękna chusta :-) Cudowny wzór i doskonały kolor. Bardzo mi się podoba Twoja wersja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super! Zapowiadała się pięknie, ale wykończona i pokazana w całej okazałości jest wspaniała.
OdpowiedzUsuńIdealny rozmiar. :)
Daj znać jak z włóczką w noszeniu.
Cudny wzór ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i o nietypowym wzorze chusta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)