środa, 10 grudnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie

 To dopiero moje drugie spotkanie.
Książkę, którą obecnie czytam w wersji papierowej to "Cacko" 
Książka biograficzna zawierająca wspomnienia Krystyny Sienkiewicz.
Dobrze, że w wersji papierowej, ponieważ znajduje się tam bardzo dużo zdjęć.
Zdjęcia są bardzo ciekawą dokumentacją przeszłości pani Sienkiewicz.

 A na drutach mam mojego szaraczka, który w rzeczywistości jest z włóczki kolory grafitowego.
Robię go na podstawie swetra z akrylu.
Ten z akrylu jest swetrem szytym, a ja robię go od góry oczywiście metodą bez zszywania.

Zaczęłam początek od razu w obydwie strony, żeby nic nie zszywać i nie dorabiać plisy.
 W tym swetrze bardzo spodobał mi się wzór który na razie udaje mi się kopiować z małymi modyfikacjami.


Na razie jestem na wysokości karczka i małymi kroczkami zbliżam się do pachy.
Wzór na razie wychodzi.
Bardzo jestem ciekawa jak będzie dalej.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających na moją stronę.



13 komentarzy:

  1. Ja też bardzo lubię tę metodę :) zszywanie do mnie nie przemawia ;) wzór jest bardzo piękny! Gratuluję wyboru! I już się nie mogę doczekać efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyt to jest metoda na C? Sweter zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to ta metoda na "c". Jest bardzo przyjemna w pracy. I jak się ją już przetrawi wydaje się niezastąpiona. Bardzo ją polecam bo nie jest trudna.
      Ja też jestem ciekawa efektu końcowego.

      Usuń
    2. Muszę się jej w końcu nauczyć.

      Usuń
  4. Zapowiada się super. Nigdy nie zaczynałam jeszcze swetra od plisy i w obie strony. Nie mogę się doczekac efektu końcowego. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweterek zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też na WDiC nowa, zatem witam się serdecznie:)
    A metody na "c" użyję na pewno - tyle ludzi ją zachwala, że nie ma zmiłuj, muszę spróbować. Tylko jeszcze nie wiem, kiedy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szaraczek wyświetla mi się na zdjęciach jako piękny fiolet, już miałam zachwalać kolor, kiedy doczytałam ;) Taki psikus!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam:) Druty mnie niezbyt pociągają, ale coś tam robiłam, jednak zawsze zszywając.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja widzę fiolet zamiast grafitu, i to piękny fiolet. Czekam na ciąg dalszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny fiolet ;) Co prawda nie robię na drutach, ale też zaczęłam doceniać robienie od góry. Tyle mnie nitek, tyle mniej szycia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny sposób robienia, ciekawa jestem jak wygląda w całości sweter bazowy i jak będzie wyglądać Twoja wersja :)

    OdpowiedzUsuń