Czy modne w tym sezonie?
Robiłam ją w wakacje, żeby na słońcu szybciej czas minął, a ręce były czymś zajęte. Włóczka to w połowie wełna więc tak bardzo nie rozpalała rąk. Zaczęła dopiero przeszkadzać, kiedy szala przybywało i zalegał na kolanach. Potem już było lepiej bo można było zalegający nadmiar szala upchnąć pod leżak. Robota przyjemna wzór nieskomplikowany z tych łatwiejszych.Teraz jak leży, wyciąga się i pachnie uprana w EUCALANIE zapach jaśminu to aż miło wspomnieć lato. Płyn do wełny, ale dlaczego nie ta włóczka ma jej połowę. Moczyłam ją z inną tylko wełnianą, chyba dobrze jej zrobiło sąsiedztwo. Czas było wyciągnąć szale z szafy i przygotować się na chłodniejsze dni. Choć za oknem kolejny dzień piękne słońce. Włóczka jest cieniowana dlatego tak fajnie wyszła na zdjęciach.
Dane techniczne
włóczka to 50% wełny 50% akrylu
Magic Fine kolory oczywiście szarości 2 motki
druty 5
wyciągnęła się do prawie 220 cm długości a szerokość to 53cm
Jak się tak wyleży dam szansę drugiej odpocząć, ale to innym razem.
Pozdrawiam
Witaj Aniu
OdpowiedzUsuńSzal piękny i wspaniały kolor ,uwielbiam odcienie szarości .
Widzę że dopiero zaczynasz blogować ,może dodaj obserwatorów z chęcią bym się dodała ,łatwiej by było Cię znaleźć .
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-)
bardzo podoba mi się ten kolorek, ślicznie wygląda ten szal :)
OdpowiedzUsuń